Po co odwiedzić Zambię? Można zaciągnąć się do pracy jako wolontariusz w jednym z wielu prywatnych gameparków. Jeśli spodobasz się zamożnym Europejczykom, których będzie obsługiwał, jest nawet szansa na zatrudnienie. Nie za duża, bo chętnych na twoje miejsce dziesiątki, ale zawsze warto spróbować. Przekonał się o tym Niall, któremu zarząd Wildlife Reserve postawił ultimatum: ścina zapuszczane przez 8 lat dredy i wybiera bardziej ‘cywilizowaną’ fryzurę, albo nici ze stażu. Chłopak przez długie dni bił się z myślami. W końcu zdecydował się pozostać wiernym swoim ideałom. Może i został bez pracy, ale za to z czystym sumieniem mógł spoglądać w lustro. Nie pomogło nawet to, że wcześniej świetnie się sprawdził w podobnym rezerwacie w RPA. Widać styl odgrywa w Zambii nieco ważniejszą rolę.